1.04.2012

Afiliacje

Paige Jack'a lubi. I teoretycznie to powinno wystarczyć. Jednak jest to nieco bardziej skomplikowane, dlatego o tym nie rozmawiają, bo żadne nie lubi rzeczy skomplikowanych. Może jest to błąd, może wręcz przeciwnie, ale po co coś zmieniać, skoro jest dobrze? Patrząc na nich, nie da się wysnuć innego wniosku. Muszą tylko uważać, by nie było za dobrze, bo doświadczenie podpowiada, że potem może być już tylko gorzej, a tego Paige bardzo by nie chciała. Jack jest jednym z tych nielicznych facetów, którzy są w stanie wytrzymać jej osobę i nie zwariować, przynajmniej nie za szybko, także ktoś taki, to bardzo cenny przyjaciel. Jest dla niej ważny, niemalże jak brat, ale brata nigdy by nie pocałowała, nawet podczas euforii spowodowanej wygranym meczem Lakersów.
Gdzieś tam, głęboko w podświadomości, gdy jest bardzo zmęczona i lubi myśleć o rzeczach przyjemnych, odzywa się pewien głosik, który próbuje ją przekonać do bardzo ryzykownego kroku w stronę Jack'a. Ale jeszcze nigdy nie była tak zmęczona, by go posłuchać, także wszystko zatrzymuje się tylko na myślach. I dzięki Bogu!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz